Kwatera Główna Niemieckich Wojsk

- Adres Mamerki
11-600 Węgorzewo - Telefon+48 698 793 104
- E-mailinfo@mamerki.com
Ocena
Dodaj opinię- Ocena
- Dla dwojga
- Dla dzieci
- Dla dorosłych
- Dla seniorów
Jej budowle są potężne i wyjątkowo dobrze zachowane. Wojska niemieckie wycofujące się z nich w 1945 r., nie zdążyły wysadzić ich w powietrze.
Bunkry współtworzące Kwaterę Główną Niemieckich Wojsk Lądowych (OKH) w Mamerkach, usytuowanych 8 km na zachód od Węgorzewa do dziś stanowią więc ponury pomnik inżynierii wojskowej z czasów II wojny światowej.
Kwaterę zbudowano w latach 1940-44 jako wojskowe centrum dowodzenia inwazją militarną na Związek Radziecki. Stanowiła ona samowystarczalne miasteczko, w którym mieściły się m.in. kwatery mieszkalne, kasyna, kuchnie, stajnie, kino, poczta, szpital. Wzniesiono 250 obiektów, w tym 30 schronów do dziś pozostających niemal w idealnym stanie.
Największe wrażenie robią schrony przeciwlotnicze o długości 25 m, których ściany mają grubość 7 m. Na terenie mamerskiej kwatery oprócz 1500 oficerów i żołnierzy Wehrmachtu przebywał m.in. szef sztabu generalnego gen. Franz Halder z grupą 40 najwyższych rangą generałów Wehrmachtu, wśród których znalazł się gen. Friedrich Paulus autor planu ataku na ZSRR.
W Mamerkach w latach 1941-43 służył inicjator nieudanego zamachu na Hitlera pułkownik Claus Stauffenberg. W lesie, w okolicach kwatery zostały ukryte materiały wybuchowe, przeznaczone na zamach, jak i dokumenty dotyczące obalenia Hitlera i przejęcia władzy.
O ile materiały wybuchowe zostały odnalezione, nic nie wiadomo o tym, by wyszukano także ukryte pod ziemią dokumenty. Niektórzy uważają, że spoczywają w Mamerkach do dziś.
Tekst: Sandra Nejranowska-Białka
Rozbudowany kompleks hitlerowskich bunkrów i tuneli, konstruowany i umacniany w latach 1940-44. W 250 obiektach w Mamerkach, zachowanych w świetnym stanie, mieściło się m.in centrum dowodzenia operacji “Barbarossa”. W części bunkrów urządzono muzeum. Według niektórych relacji, w tych podziemiach ukryto nieprzebrane skarby - w tym Bursztynową Komnatę.
Opinie